Wielu ludzi wokół nas nie lubi samych siebie, a czasami wręcz się nienawidzi. Może to dotyczyć także nas samych. Za nienawiścią idzie brak szacunku i brak wiary w siebie oraz przekonanie, że wszystkie złe rzeczy, które nam się przydarzają, są w pełni zasłużone. Negatywne nastawienie do samego siebie niszczy nas od środka i uniemożliwia nam zdrowe i satysfakcjonujące życie.
1. Posiadamy cechę, której nie znosimy u innych
Jeśli jest coś, co bardzo denerwuje nas w innych ludziach, na pewno nie będziemy zadowoleni, jeśli sami zaczniemy przejawiać taką cechę. To jeden z powodów, przez które ludzie się nie znoszą. Najpoważniejszy problem stanowią cechy, których nienawidziliśmy u naszych toksycznych rodziców, a które my sami posiadamy. Jeśli żywiliśmy niechęć do naszych opiekunów, będziemy ją teraz przenosić na siebie, bo mamy z nimi cechy wspólne. To samo tyczy się cech, których nie tolerujemy u innych lub które uważamy za szkodliwe, lub niebezpieczne i z którymi otwarcie walczymy.
2. Złości nas nasz brak pewności siebie
Brak pewności siebie to dla wielu osób ogromny problem, który znacznie przeszkadza mi w codziennym funkcjonowaniu. Nic więc dziwnego, że nas on złości. Pewność siebie przydaje się w każdej sferze naszego życia. Skrajny jej brak nie tylko utrudnia nam zawieranie nowych znajomości, ale może także sprzyjać rozwinięciu się rozlicznych lęków społecznych. Może dojść nawet do tego, że będziemy bać się wyjść z domu czy zamówić jedzenie w restauracji. Takie utrudnienia często sprawiają, że zaczynamy nienawidzić to ograniczenie, a co za tym idzie, siebie samych.
3. Denerwują nas nasze błędy
Błądzić rzecz ludzka, ale nie oznacza to, że każdy z nas jest w stanie zaakceptować każdy swój błąd i iść do przodu bez bagażu emocjonalnego z nim związanego. Nasze błędy sprawiają, że przestajemy w siebie wierzyć i mamy do siebie coraz mniej zaufania, zwłaszcza jeśli przytrafiają nam się często i w ważnych dla nas sytuacjach. Z czasem możemy zacząć obwiniać się za nie niewspółmiernie do faktycznych skutków ich popełnienia i być wobec siebie nadmiernie krytycznymi. Takie podejście sprzyja znienawidzeniu siebie i braku wyrozumiałości dla swoich pomyłek.
4. Czujesz się wykluczony
Ludzie to stworzenia stadne. Poczucie należenia do wspólnoty to jedna z najważniejszych potrzeb człowieka. Nic więc dziwnego, że ludzie odtrąceni lub tacy, którzy nie potrafią stać się częścią żadnej grupy, odczuwają to jako osobistą porażkę. Wiele takich osób zrzuca na siebie winę za nienależnie do żadnej grupy, bycie osamotnionym. Niektórzy na tej bazie budują nienawiść do innych, ale są i tacy, którzy są przekonani, że to tylko ich wina i zaczynają sobą gardzić albo się nienawidzić. Wtedy zamykają się na świat, co traktują często jako karę wymierzoną samemu sobie.
5. Byliśmy prześladowani w dzieciństwie
Dzieciństwo ma decydujący wpływ na nasze całe życie. To podczas niego kształtujemy się jako ludzie. Bycie prześladowanym w dzieciństwie może skutkować późniejszemu urazowi. Możemy uważać się za ludzi słabych, którzy nie potrafili się postawić i wszystkie swoje późniejsze porażki tłumaczyć właśnie swoją nieporadnością z dzieciństwa. Mimo że w tamtym czasie zapewne nie wiedzieliśmy nawet, jak się bronić, dorośli my zaczynamy nienawidzić naszego młodszego wcielenia za to, jak napiętnowało nas na całe życie i to w nim doszukujemy się winowajcy wszelkiego zła, jakie nas spotyka.