Torba, aktówka czy listonosza?

Torba, aktówka czy listonosza?

Torbę czy aktówkę zobaczymy dziś nie tylko w ręku mężczyzny zmierzającego do pracy. Panowie opróżniają swoje wypchane kieszenie, a portfele, dokumenty, telefony i wszelkie inne gadżety przekładają do różnego rodzaju toreb. Torebka adekwatna do sytuacji nie jest już wyłącznie domeną kobiet. Bo przecież także panowie czegoś innego potrzebują do pracy i na co dzień.

Na wypady na miasto listonoszka, na plażę torba płócienna, na spotkanie biznesowe – elegancka skórzana teczka. Torby męskie przybierają różne kształty i style. Duża część toreb odznacza się pokaźnymi rozmiarami, ponieważ współczesny mężczyzna często nosi ze sobą mnóstwo elektronicznych gadżetów – laptopy i tablety. Takie modele wyposażone są przy tym w pasek na ramię, który zwiększa komfort noszenia.

To, co panów najbardziej chyba denerwuje w damskich torebkach (w których na prośbę ukochanej muszą czasem coś znaleźć), to panujący w nich bałagan. Dlatego wariant męski powinien mieć wiele mniejszych i większych przegródek i kieszeni na zamek. Tak, aby szybko i łatwo można było znaleźć w torbie telefon czy kluczyki do auta. Wszystko musi być na swoim miejscu.

Ale torby męskie różnią się między sobą nie tylko ze względu na ich przeznaczenie. One mają także wpisywać się i odzwierciedlać styl mężczyzny. Skoro panowie (albo częściej panie w ich imieniu) z wielką dokładnością dobierają krawaty do koszuli i desenie na swetrze do koloru spodni, to dlaczego nie mieliby do całościowego charakteru ubioru dobierać fasonu torby? Sztywne ścianki aktówki prezentują się przecież raczej oficjalnie, luźny i workowaty fason – nieformalnie i niezobowiązująco.

Czy każdy model damski znajdzie swój odpowiednik wśród toreb męskich? Wydaje się, że nie, choć moda z biegiem czasu zaskakuje coraz bardziej. Słyszeliście już o „męskiej kopertówce”? Tak jest, tego typu torby-teczki noszone w dłoni pojawiają się już w sklepach (tu nasza propozycja). Z punktu widzenia mężczyzny musi to być gadżet nad wyraz niepraktyczny, ale kto wie? Może wśród tropiących modowe trendy panów również znajdzie uznanie?

Dodaj komentarz