Odpowiednio dobrana fryzura potrafi znacząco odmienić wygląd twarzy. Mowa tu zarówno o kobietach, jak i o mężczyznach. Jeżeli włosy nie są gęste, ciężko jest je odpowiednio ułożyć. W jaki sposób można więc zażegnać ten problem?
Dobre kosmetyki to podstawa
Istnieje wiele różnorodnych produktów, jakie umożliwiają zwiększenie objętości kosmyków. Szczególną uwagę warto zwrócić na:
- puder do włosów – wystarczy niewielka ilość kosmetyku i kilkanaście sekund wolnego czasu, aby znacząco poprawić wygląd fryzury. To niesamowicie popularna opcja, ponieważ jest łatwa i szybka w zastosowaniu.
- pianka do włosów – przeważnie używa się jej w trakcie suszenia. Najpierw musi zostać nałożona na nieco wilgotne kosmyki, po czym należy wymodelować je na specjalnej szczotce. Na początku może wydawać się to trudne, ale z czasem nabierze się niezbędnej wprawy.
- suchy szampon – jego działanie jest dosyć podobne do pudru, aczkolwiek efekt wydaje się nieco lżejszy. Nie tylko unosi włosy od nasady, ale jednocześnie przedłuża ich świeżość. To wspaniała opcja dla osób mających problem z nadmiernym przetłuszczaniem się.
- kosmetyki teksturyzujące – sprawdzą się zwłaszcza na specjalne okazje, kiedy pragnie się stworzyć fryzurę niczym z Instagrama. Jak sama nazwa wskazuje, zmieniają strukturę włosów, dzięki czemu znacznie łatwiej się układają.
Nie da się zaprzeczyć, że istnieje wiele użytecznych środków, które znacząco pomagają w stylizacji. Warto więc z nich skorzystać. Przydają się zarówno na co dzień, jak i na wielkie wyjścia. Jeżeli więc ktoś zastanawia się, jak zwiększyć objętość włosów, jest to doskonały i wyjątkowo szybki sposób.
Ekspresowa stylizacja w kilka minut
Można również zdecydować się na klasyczną metodę stylizowania fryzury, czyli tapirowanie. Ma ono zarówno zwolenników, jak i przeciwników. Z jednej strony zapewnia wspaniały efekt i to przy niewielkim nakładzie pracy, z drugiej jednak potrafi doprowadzić do uszkodzenia włosów. Stosowane od czasu do czasu nie powinno jednak wyrządzić większych szkód.
Aby wytapirować włosy, należy chwycić pasmo i kilkukrotnie przeciągnąć bardzo gęstym grzebieniem w stronę cebulek. Celem jest uzyskanie czegoś podobnego do kołtuna tuż przy skórze głowy. Dzięki temu fryzura nabiera spektakularnej objętości. Problem może jednak pojawić się przy rozczesywaniu kosmyków, już po powrocie do domu. Trzeba zrobić to delikatnie, a najlepiej nałożyć wcześniej olejek. Zapobiegnie to uszkodzeniom i wypadaniu włosów.
Mniej widoczny efekt, ale nadal wywołujący zmianę w pożądanym kierunku, to zwyczajne przeniesienie przedziałku na inną stronę niż zazwyczaj. Przeważnie jednak należy użyć lakieru celem utrwalenia takiego efektu, ponieważ kosmyki będą próbować wrócić w miejsce zajmowane na co dzień.